Oj, to się nasze wspaniałe służby spisały. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego ujęła Brunona K., zdaniem prowadzących sprawę - przygotowującego się do wielkiego zamachu bombowego na przedstawicieli władz. Już ze szczątkowych informacji wynika, że ABW mogła mieć rację i prewencyjne działanie było uzasadnione. Ale jednocześnie ta sama ABW, wraz z prokuraturą, poniosła sromotną wizerunkową klęskę.
Całą sprawę przedstawiono w sposób, który miał przysporzyć chwały prowadzącym śledztwo i działania operacyjne. Oto dzielni funkcjonariusze, korzystający z nowoczesnych zdobyczy techniki umożliwiających wcześniejsze wychwytywanie informacji o zbrodniczych planach, udanie infiltrowali podejrzaną grupę i zapobiegli najgorszemu.
Ale jednocześnie w mediach pochwalono się niestety tym "nowoczesnym warsztatem" i w tym momencie cały Internet radośnie zarżał.
Bo:
- domniemany zamachowiec wylewał swoje żale i namawiał do zamachu otwartym tekstem, na otwartych forach dyskusyjnych,
- domniemany zamachowiec publicznie, otwartym tekstem, zapraszał do współpracy potencjalnych współzamachowców,
- domniemany zamachowiec nie ukrywał swojego prawdziwego, służbowego adresu e-mail.
Czyli oficerowie ABW wykazali się kwalifikacjami zbliżonymi do umiejętności przeciętnego ucznia gimnazjum, wyposażonego w komputer z dostępem do internetu i wyszukiwarkę Google...
(z małym wyjątkiem - gimnazjalista nie miał do dyspozycji agentów zakolegowujących się z desperatem, no i nie mógł go zatrzymać).
Super, bardzo dobrze. W słusznym celu należy korzystać ze wszystkich, nawet najprostszych i najbardziej oczywistych narzędzi. Ale nie należy, na Boga, chwalić się tym w mediach... O wiele skuteczniejsze byłoby (biorąc pod uwagę również innych wariatów, których ten przypadek ma zniechęcić) czarowanie, że "służby wykorzystały najnowocześniejsze metody śledcze, których zdradzać, z oczywistych powodów, nie możemy".
-------
No i druga sprawa.
Donald Tusk mówi, że ten sygnał politycy powinni traktować poważnie. Że zła atmosfera i niekonstruktywna, pełna agresji, wojna polityczna prowokuje agresywne zachowania wśród obywateli.
Rozszerzyłbym to.
Tu nie chodzi, Panie Premierze, tylko o wzajemną agresję polityków. Tu chodzi o to, że wy wszyscy - z lewej, środkowej i prawej strony, nie spełniacie oczekiwań ludzi, którym macie służyć.
Nie ma niewinnych, politycy wszystkich opcji są w podobnym stopniu winni tego, że klasa polityczna, jako całość, nie cieszy się szacunkiem i nie brakuje głosów "to towarzystwo należy rozpędzić".
Plany Brunona K. były naturalną, choć skrajną, konsekwencją tych głosów. Pewnie dlatego planował rozpieprzyć wszystkich... demokratycznie.
Donaldzie, Jarku, Leszku, Januszu, Januszu i inni - to dla Was żółta kartka.
PS. Tytułowe "sznurek, druciki i bateryjki" w arsenale Brunona K. wyglądały równie pociesznie (na co od razu odpowiedzieli internauci, spontanicznie publikując na Facebooku zdjęcia rupieci wyciągniętych z własnych szuflad), jak chwalenie się wykorzystaniem Google. Drodzy prokuratorzy, nie mogliście ograniczyć się do pokazania efektownych próbnych wybuchów?
Zamiast BIO
Muzyką przeróżną zafascynowany od wielu lat. To znaczy od momentu, gdy nauczył się słuchać jej świadomie i odnajdywać w niej Ważne Sprawy. W różnych konstelacjach grał muzykę pop, bluesa, ożywczy funk, piosenkę kabaretową i poetycką, by dojść do etapu spokojnych, nostalgicznych, a czasem intymnych ballad. Przez ostatnie lata skupia się właśnie na solowych występach, prezentując autorski repertuar w ascetycznych aranżacjach. Większość piosenek dotyka tematów morskich i żeglarskich. Ale autor traktuje to jako pretekst i punkt wyjścia do uniwersalnych rozważań o człowieku – jego potrzebach, pragnieniach, kawałkach szczęścia i momentach zwątpienia.
Konkursy i nagrody:
• Przegląd Piosenki Żeglarskiej Forpik - I miejsce (1992),
• VIII Szantaklaus Poznań 2013 - II miejsce,
• Konkurs Piosenki Żeglarskiej EtnoFestiwal Olandia 2014 - I miejsce,
• IX Szantaklaus Poznań 2014 - wyróżnienie,
• XXXV Shanties Kraków 2016 - nominacja do udziału w Festiwalu,
• XXXII Festiwal Piosenki Żeglarskiej Kopyść 2016, Białystok: III nagroda,
• XIX Festiwal Piosenki Żeglarskiej Charzykowy 2016 - II miejsce,
• XXXVI Rafa Radom 2016 - nagroda specjalna,
• XXXIII Kopyść Białystok 2017 - wyróżnienie,
• Szanty nad Zalewem (Tolkmicko) 2017 - II miejsce,
• Szanty pod Żurawiem 2017 - II miejsce,
• Szanty pod Żurawiem 2018 - Grand Prix, XXXVIII Międzynarodowy Festiwal Piosenki Żeglarskiej SHANTIES 2019 w Krakowie - Nagroda im. Moniki Szwai za najlepszy tekst piosenki premierowej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz