Rany, jaka to przyjemność - trafić do "placówki żywienia zbiorowego", która jest czymś więcej niż tylko stołówką nastawioną na optymalną realizację procedury "przetwarzanie kupionych za bezcen produktów w drogie dania i pobranie odpowiednio wysokiej należności".
PASTA & BASTA - tę restaurację, a właściwie spaghetterię na toruńskiej starówce polecam z całego serca. Przede wszystkim z powodów estetycznych, bo i nie czuję się na siłach, by polecać z pełną odpowiedzialnością za doradztwo gastronomiczne.
Tam wszystko jest perfekcyjnie podporządkowane wizji indentyfikacji wizualnej. Uczelnie kształcące adeptów designu powinny wysyłać tam studentów - by mogli zobaczyć, jak plastyczne koncepcje można wprowadzać w życie.
Zamiast BIO
Muzyką przeróżną zafascynowany od wielu lat. To znaczy od momentu, gdy nauczył się słuchać jej świadomie i odnajdywać w niej Ważne Sprawy. W różnych konstelacjach grał muzykę pop, bluesa, ożywczy funk, piosenkę kabaretową i poetycką, by dojść do etapu spokojnych, nostalgicznych, a czasem intymnych ballad. Przez ostatnie lata skupia się właśnie na solowych występach, prezentując autorski repertuar w ascetycznych aranżacjach. Większość piosenek dotyka tematów morskich i żeglarskich. Ale autor traktuje to jako pretekst i punkt wyjścia do uniwersalnych rozważań o człowieku – jego potrzebach, pragnieniach, kawałkach szczęścia i momentach zwątpienia.
Konkursy i nagrody:
• Przegląd Piosenki Żeglarskiej Forpik - I miejsce (1992),
• VIII Szantaklaus Poznań 2013 - II miejsce,
• Konkurs Piosenki Żeglarskiej EtnoFestiwal Olandia 2014 - I miejsce,
• IX Szantaklaus Poznań 2014 - wyróżnienie,
• XXXV Shanties Kraków 2016 - nominacja do udziału w Festiwalu,
• XXXII Festiwal Piosenki Żeglarskiej Kopyść 2016, Białystok: III nagroda,
• XIX Festiwal Piosenki Żeglarskiej Charzykowy 2016 - II miejsce,
• XXXVI Rafa Radom 2016 - nagroda specjalna,
• XXXIII Kopyść Białystok 2017 - wyróżnienie,
• Szanty nad Zalewem (Tolkmicko) 2017 - II miejsce,
• Szanty pod Żurawiem 2017 - II miejsce,
• Szanty pod Żurawiem 2018 - Grand Prix, XXXVIII Międzynarodowy Festiwal Piosenki Żeglarskiej SHANTIES 2019 w Krakowie - Nagroda im. Moniki Szwai za najlepszy tekst piosenki premierowej.
poniedziałek, 20 lutego 2012
niedziela, 12 lutego 2012
Umierać czy umrzeć. Co lepsze?
Whitney Houston powiększyła grono Artystów, którzy zbyt szybko pożegnali się z ziemskim żywotem. Wokalistce, która od wielu lat zmagała się z poważnym uzależnieniem od używek, trudnymi relacjami z najbliższymi, nie mogącej pogodzić się bolesnym spadkiem z muzycznego Olimpu, cały świat od dłuższego czasu przyglądał się z politowaniem/zażenowaniem/współczuciem/satysfakcją/niezdrową ciekawością.
Jak to świat.
Świat nie zobaczy już:
- WH zataczającej się na scenie, nie potrafiącej przypomnieć sobie słów piosenki podczas comeback'owej trasy koncertowej,
- WH pijanej na jakiejś pomniejszej imprezie szołbiznesowej,
- WH w amerykańskiej wersji telewizji zakupowej mango,
- zdjęć WH wychodzącej z kliniki, w której nie udał się kolejny odwyk,
- WH pobitej przez kolejnego, jeszcze gorszego, partnera,
- WH pożyczającej 100 USD od znajomej (bo zabrakło na chleb),
- WH próbującej śpiewać zetlałe przeboje w trzeciorzędnym burdelu w Vegas.
Świat nie zobaczy już jak Whitney Houston umiera.
Bo umarła.
Co lepsze?
Jak to świat.
Świat nie zobaczy już:
- WH zataczającej się na scenie, nie potrafiącej przypomnieć sobie słów piosenki podczas comeback'owej trasy koncertowej,
- WH pijanej na jakiejś pomniejszej imprezie szołbiznesowej,
- WH w amerykańskiej wersji telewizji zakupowej mango,
- zdjęć WH wychodzącej z kliniki, w której nie udał się kolejny odwyk,
- WH pobitej przez kolejnego, jeszcze gorszego, partnera,
- WH pożyczającej 100 USD od znajomej (bo zabrakło na chleb),
- WH próbującej śpiewać zetlałe przeboje w trzeciorzędnym burdelu w Vegas.
Świat nie zobaczy już jak Whitney Houston umiera.
Bo umarła.
Co lepsze?
środa, 8 lutego 2012
Dziecko. Co dla niego zrobisz?
Co zrobilibyście, gdyby zaginęło Wasze dziecko? Wszystko, prawda?
- oddalibyście co tylko macie,
- poświęcilibyście zdrowie, pracę, majątek,
- schowalibyście do kieszeni swój honor, wolność, niezależność, wykonalibyście każde polecenie,
- bez chwili zastanowienia, gdybyście tylko wierzyli w jego skuteczność, zawarlibyście pakt z diabłem w okularach Ray Ban,
- spełnialibyście jego polecenia, życzenia, wierzylibyście jemu i wicediabłom w kominiarkach,
- to, że jedyną troską diabła jest autoreklama (a nie Wasze dziecko) w ogóle nie miałoby dla was znaczenia.
Gdyby tylko był cień szansy, że dziecko się odnajdzie.
Ja też bym tak zrobił.
Dlatego uważam, że dyskusja o diable, jego metodach i etyce, nie ma sensu.
- oddalibyście co tylko macie,
- poświęcilibyście zdrowie, pracę, majątek,
- schowalibyście do kieszeni swój honor, wolność, niezależność, wykonalibyście każde polecenie,
- bez chwili zastanowienia, gdybyście tylko wierzyli w jego skuteczność, zawarlibyście pakt z diabłem w okularach Ray Ban,
- spełnialibyście jego polecenia, życzenia, wierzylibyście jemu i wicediabłom w kominiarkach,
- to, że jedyną troską diabła jest autoreklama (a nie Wasze dziecko) w ogóle nie miałoby dla was znaczenia.
Gdyby tylko był cień szansy, że dziecko się odnajdzie.
Ja też bym tak zrobił.
Dlatego uważam, że dyskusja o diable, jego metodach i etyce, nie ma sensu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)